Aktualności
Jak Maddox uczył Piotra po tropie chodzić.
Pewnego pięknego, marcowego poranka mój Pan postanowił nauczyć mnie Jak się chodzi po tropie…. Wiedziałem, że nic z tego nie będzie jak tylko zaczął zapinać mi obrożę… Jeśli myślał, że ona mi pomoże, to się pomylił; No chyba, że bał się, iż nie nadąży za mną… TO ZUPEŁNIE CO INNEGO : ))))))))))
No i zaczęło się : Farby na tropie tyle, że z daleka czuć, nawet nosa wytężać nie trzeba;
Boszszsz......, że do niektórych nic nie dociera; Pokazuję wyraźnie, że z daleka czuć, a On swoje
Dla świętego spokoju poudaję, że tropię, chociaż śmierdzi na odległość
WIEDZIAŁEM!!!!
Łapy opadają; - Ja tropię, odnajduję dzika, a On próbuje przypisać zasługi sobie.
No tego już za wiele;..
Autor: Anna Kukier
Zapraszamy do obejrzenia galerii Jak Maddox uczył Piotra po tropie chodzić,
2009-03-17No i zaczęło się : Farby na tropie tyle, że z daleka czuć, nawet nosa wytężać nie trzeba;
Boszszsz......, że do niektórych nic nie dociera; Pokazuję wyraźnie, że z daleka czuć, a On swoje
Dla świętego spokoju poudaję, że tropię, chociaż śmierdzi na odległość
WIEDZIAŁEM!!!!
Łapy opadają; - Ja tropię, odnajduję dzika, a On próbuje przypisać zasługi sobie.
No tego już za wiele;..
Autor: Anna Kukier
Zapraszamy do obejrzenia galerii Jak Maddox uczył Piotra po tropie chodzić,